Cześć !
Znowu na szybko ,jest 21:00 , lecę zaraz spać ,bo nie wyrobię!
Dzień zapowiadał się normalnie skończył się tak sobie . Na historii
niezapowiedziana kartkówka ,więc 1 murowana ^^ w poniedziałek
muszę odpowiadać ,pięknie! W środę piszę zaległy sprawdzian z fizyki ,
do tego mamy jeszcze sporo nauki na następne dwa tygodnie .
Miazga .. mam nadzieje ,że jak nałapiemy trochę ocen to zrobi się spokojniej .
Byłam sobie po mamę ,poszłyśmy do sklepu spisać aniony i kationy
z wód mineralnych . To je chemia ,tego nie ogarniesz . Potem
pouczyłam się chemii , na polski zlewam ,będzie co będzie .
Jeszcze dwa dni i weekend . Dajmy na to ,że odpocznę od nauki ...
Trochę zepsuł mi się humor ,bo do Sosnowca pojedziemy
chyba dopiero w przyszłym tygodniu .. Co według mnie znaczy :
nie pojedziemy wcale . Można było się domyślać ,że tak się skończy .
No nic . Zobaczymy jak się sprawy potoczą . Weekend pewnie spędzę
przy nauce oraz marudzeniu tacie o obiecanej ,nowej prostownicy .
Zapewne wyjdę gdzieś ,ale jestem pewna ,że nie na długo .
Mam do ogarnięcia matmę ,fizykę ,religię i historię i ani trochę mi się to nie podoba .
Chyba nie ma nic więcej co mogłabym napisać . Jestem zmęczona ,
spakuję strój na w-f ,cud, mam zamiar ćwiczyć ! I idę do łóżka .
Brzuch mnie boli ,dziwne ,żeby nie . Mama upiekła świeży chleb
i już ponad połowy nie ma , huehue . Taka tam dieta ^^
Dobranoc !
Macie jakieś tam feriowe domowe zdjęcia , nie widziałam co wrzucić i natknęłam się na to : 3
No proszę cię na pewno nie dostaniesz 1 .
OdpowiedzUsuń