środa, 13 lutego 2013

further .

Cześć !

Znowu na szybko ,jest 21:00 , lecę zaraz spać ,bo nie wyrobię! 
Dzień zapowiadał się normalnie skończył się tak sobie . Na historii
 niezapowiedziana kartkówka ,więc 1 murowana ^^ w poniedziałek
 muszę odpowiadać ,pięknie! W środę piszę zaległy sprawdzian z fizyki , 
do tego mamy jeszcze sporo nauki na następne dwa tygodnie . 
Miazga .. mam nadzieje ,że jak nałapiemy trochę ocen to zrobi się spokojniej . 
Byłam sobie po mamę ,poszłyśmy do sklepu spisać aniony i kationy
z wód mineralnych . To je chemia ,tego nie ogarniesz . Potem 
pouczyłam się chemii , na polski zlewam ,będzie co będzie . 
Jeszcze dwa dni i weekend . Dajmy na to ,że odpocznę od nauki ... 
Trochę zepsuł mi się humor ,bo do Sosnowca pojedziemy 
chyba dopiero w przyszłym tygodniu .. Co według mnie znaczy : 
nie pojedziemy wcale . Można było się domyślać ,że tak się skończy . 
No nic . Zobaczymy jak się sprawy potoczą . Weekend pewnie spędzę 
przy nauce oraz marudzeniu tacie o obiecanej ,nowej prostownicy . 
Zapewne wyjdę gdzieś ,ale jestem pewna ,że nie na długo .
 Mam do ogarnięcia matmę ,fizykę ,religię i historię i ani trochę mi się to nie podoba . 
Chyba nie ma nic więcej co mogłabym napisać . Jestem zmęczona ,
spakuję strój na w-f ,cud, mam zamiar ćwiczyć ! I idę do łóżka .
 Brzuch mnie boli ,dziwne ,żeby nie . Mama upiekła świeży chleb
i już ponad połowy nie ma , huehue . Taka tam dieta ^^
Dobranoc !



Macie jakieś tam feriowe domowe zdjęcia , nie widziałam co wrzucić i natknęłam się na to : 3

1 komentarz: