czwartek, 4 kwietnia 2013

zwyczajnie.

Hej!

Mam jeszcze chwilkę zanim Ola po mnie przyjdzie, więc króciutko mogę tu napisać. 

Wczoraj : 
W szkole zleciało szybciutko,żadnych niespodzianek, okej. Dobrze,że nie ćwiczyłam na wf ,bo znowu robimy przewroty,a ja bardzo tego nie lubię,amen. 
Po powrocie do domu,zjadłam obiad i wzięłam się za notatki z biologii. Szczerze to myślałam ,że będzie tego o wiele więcej. Więc nie narzekam na ogrom materiału. Pouczyłam się szybko i o 16 zdjęcia z Oliwią♥ Hyhyhyh mamy zacne plany na koniec kwietnia, oby wszystko ładnie wypaliło!
Co do zdjęć ,to wyszły ślicznie. Kocham Twojego oczka mała, i włosy, i wszystko no!
Potem Olcik była jeszcze chwilkę u mnie i pojechała :c
Wypiłam z mamą kawę, mmmm, przywiozłyśmy z niemiec czekoladową, karmelową i cappuccino ,mniaaam! Przynajmniej nr. 1 i 3 ,bo jednej jeszcze nie próbowałam. 
Potem usiadłam na kompa, muszę zacząć to ograniczać,bo internet zjada mi masę czasu ,a i tak nie robię nic pożytecznego. Szukałam znowu moich butków,tata też szukał,niema! Zapłaczę się :C Na allegro są ,ale idą z Ameryki czy tam Anglii i przeszyłka kosztuje 80zł... wychodzi 300zł. za trampki,jasne.
Napisałam ściągę na biologię,możliwe ,że nie będzie mi wcale potrzebna,bo uczyłam się tego troszeczkę i nawet coś tam chyba wiem. 
Dzisiaj po szkolę jadę z dziewczynkami prosto do Byczyny, hyhyhy. Nie wiem jak wrócę,bo rodzice jadą do Wołczyna i nie mam zamiaru jechać tam potem z nimi. Możliwe ,że pojadę autobusem. Jakoś się tym nie martwię szczególnie. 
No i co? Wypiłam kawę czekoladową na rozgrzanie z rana. Zrobiłam koczka,ubrałam się,uszykowałam. Aparat mam spakowany,nawet ładowarkę do niego biorę ze sobą,hyhy! 
Nie pozostaje napisać nic innego jak: Przeżyjmy te kilka godzin w szkole i spędźmy dobrze weekend! Czego Wam życzę : ) 
W prawdzie sama nie mam planów,ani na dzisiejszy wieczór,ani na jutro. Jedynie w niedzielę mam zobaczyć się z Danielą,no i nie ominie mnie dłuższe posiedzenie przy książkach...pewnie w wolnej chwili wezmę się za porządki w pokoju,dam chyba biurko tak jak było kiedyś,żeby orbitrek się zmieścił. Jeeeeeej! Wyczekuje remontu ! : c

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz