hej !
Miałam napisać wczoraj . Ale jakoś tak brakło mi ochoty , siły .. a później to wg. zapomniałam .
Niedziela zapowiadała się chujowo , mama zepsuła mi humor , na szczęście potem się dogadałyśmy i w końcu wyszłam z domu . Przed tym musiałam podjeść trochę obiadu i pomóc mamie z drożdżówką . O 15 byłam już na dworze . Pospacerowaliśmy , godzinka , ale bardzo fajna . huehuehue , tak weekendy to ja mogę spędzać . Potem Jagodzia do nas dołączyła ,między czasie oddałam jeszcze Angelice zeszyty . Kolejny spacer po mieście , później we dwie poszłyśmy do mnie na drożdżówkę . Posiedziałyśmy chwilkę i znowu wyszłyśmy . Oblazłyśmy całe miasto , po raz kolejny xd Aż nogi zaczęły mnie boleć ,jak nigdy o.O
ok.18-19 byłam już w domu , poćwiczyłam , prysznic , komp , chwile posiedziałam z rodzicami , bo tata przyjechał tylko na kilka godzin .. i spać . Co tam ,że znowu leżałam dwie godziny zanim jakoś usnęłam .. co mi jest ?!
Na szczęście bez problemu udało mi się wstać , ogarnęłam się , w miarę wyprostowałam włosy ,no i za jakąś godzinkę idę .. dawno mnie tam nie było , szkoła . eh , wcale nie tęskniłam ! Poza ludźmi , ich mi brakowało ..
Niby ma być kartkówko-sprawdzian z niemca , mhyyym . Nawet nie otworzyłam książki ,więc pozdro . Dzisiaj może zacznę już wkuwać na WOS , sprawdzian dopiero w środę ,ale nie było mnie na paru lekcjach i obawiam się ,że za wiele nie ogarniam . Do tego doświadczenie z chemii , pewnie będę musiała napisać spr. z maty , coś z fizyki na pewno wpadnie ,ahh .. jak ja to kocham ♥
Heuheu , Jagodzia miała racje , chciałam więcej śniegu i mam . Sypie od rana . Ciekawe jak długo się utrzyma , oby chociaż przez pierwszy tydzień ferii , chce na łyżwy , chcę na zdjęcia ! Oby te 5 dni zlecały szybciutko .. Najgorzej do środy , myślę ,że potem będzie z górki .. obym się nie myliła .
Miłego dnia , przeżyjcie jakoś ten poniedziałek , hej !
Macie trochę zabawy z poprzedniego tygodnia , kilka jest już na flogu ,resztę zamieszczam tu :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz