Hej !
Pierwszy raz pisze tutaj z telefonu ,więc nie mam pojęcia jak ten post będzie wyglądał . Krótki opis dnia i ide spać. Z góry przepraszam za błędy .
Rano totalny mętlik ,tak jak cały dzień . Szkoła ? Lepiej nie pytać . Mam dość ,chciałabym już skończyć naukę w PG1. To półrocze zapowiada się okropnie . Już na wstępie sobie nie radzę . Pewnie będę musiała przysiąść do nauki przez ferie .
W klasie od plastyki lata sobie mysz - nie no spoko ,ciekawe co na to powiedziałby np. Sanepid (czy jak to tam sie pisze)
Po szkole lidl, oczywiście mojego rozmiaru bluzy już nie było . Kupiłam sobie i mamie piżamki .. oh będziemy takie identyczne xd przeszłam jeszcze miasto . Kupiłam sweter i bluzkę . Okok . Akurat trafiłam na Kubę więc wróciliśmy razem . Obiad - pierogi ,mniam . Próbowałam ogarnąć niemca ,cóż ... Nie wyszło . Potem on , przed 18 do mnie z Jagodzią . Zjadłyśmy , pograłyśmy w siate ... Szczegóły pozostawie dla nas xd potem stanadardowo koniec dnia .
Mam masę myśli w głowie . Boję się ,samej siebie w dodatku . Jestem na granicy . Wiem co powinnam ,ale to nie zgadza się z tym o czym marzę . Jest coraz gorzej . Wpadam w to i nie umiem się cofnąć . Wszystko do dupy .
Jutro może pofocimy z J. Ostatni dzień i ferie ,tak ! Niedługo zobaczę Kasie ,spedze dużo czasu w dobrym towarzystwie i zapomnę ,chociaż na chwilę .
Super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie !
http://myzombielifee.blogspot.com/
obserwujemy :D ?