sobota, 22 grudnia 2012

snow snow please !

hej !

Jakoś nie mam ostatnio ochoty tu pisać . Nic się u mnie ciekawego raczej nie dzieje , dzień za dniem mijają tak samo . Choinka już obrana , pokój wystrojony w lampki ,w tym roku mam ich sporo . Jakoś te święta nie wywołują u mnie większych wrażeń . Będzie jak zawsze , jedzenie , siedzenie przy stole , nuuda . Prezenty ? w sumie nie chciałam dostać nic . Z tego co wiem mama kupiła mi już prezent .. nie mam pojęcia co to ,może lepiej mieć niespodziankę . Prezenty dla nich mam już zapakowane , został mi tylko upominek dla mamy od taty . W sumie chce mieć to za sobą . Te święta , wole .. sylwestra . Mam totalnie niepozytywne nastawienie do życia przez ostatni czas . Sama nie wiem co mi jest , bardzo mi czegoś brakuje ,wiem czego ,tylko nie potrafię nic z tym zrobić .. Z Londynu zrezygnowałam . Nie wiem sama co mi odbiło , gryzie mnie jedna rzecz , w sumie ostatnimi czasy wcale nie chce tam jechać . 
Dzisiaj nudna sobota , jak większość dni ostatnio . Byłam na zakupach z rodzicami , potem tata zabrał nas na pizze ,objadłam się strasznie . Poćwiczę potem ,na pewno sobie tego nie daruję . 
Nie wiem o czym mogłabym tu jeszcze wspomnieć . Chyba nie ma nic takiego . Dodam zdjęcia z wigilii klasowej . Była nas trochę mało ,ale było okej : ) Jagodzia po mnie wbiła , poszłyśmy jeszcze na miasto ,potem jakieś zdjęcia , wieczór standardowo u mnie . Dobra lecę ,przez święta planuję coś napisać . I tak nie będę pewnie miała zajęcia . 





2 komentarze: