poniedziałek, 24 grudnia 2012

Christmas !

hejhejhej !

Tu już dziś , Wigilia . Jakoś nie czuje tych świąt ,ale i tak się cieszę . Jestem nastawiona na to ,że najem się okropnie ! Trudno , są takie okazje ,że można : ) Ale zaraz po świętach głoduję , ćwiczę i jeszcze raz ćwiczę . Do sylwka trzeba się ogarnąć ! 
Jeśli dobrze pójdzie będzie fajnie . 3/4-osobowy sylwek - dla mnie okey : ) Musze tylko pogadać z P. i takie tam .. Jeśli wyląduję w domu ,trudno . Staram się nie myśleć o takim przebiegu zdarzeń , co ma być ,to będzie ! 
Dzisiaj dzień zakręcony . Rano zabawa z psem i tatą balonem . Huehuehue , Luśka mam ADHD po mnie ^^ W nocy nie mogłam spać , a to pić ,a to mnie skóra piekła , no kuuu ! Ale dało radę . Pospałam do 10 , czuję się wypoczęta , to wole dobrze mi robi . Szkoda ,że po świętach muszę wziąć się za naukę .. za dużo naraz ! Zjadłam jakieś śniadanko , poszperałam w necie z instrukcją 'jak zrobić koczka' , mam pomysł ,nie wiem jak go wykonać , mama mi pomoże , damy radę ! W sumie siedzę teraz i nie mam pojęcia za co się wziąć . Włosy na wałki nawinę potem , posprzątane w miarę mam , na dole nie ma już nic w czym mogłabym pomóc . W sumie wypadałoby się przebrać z piżamy ,ale przecież za jakieś 5-6 godzin i tak będę się przebierać ,więc po co xd Nie mam bladego pojęcia w co się ubrać . Z szafy się wysypuje ,ale ja jak zawsze mam problem.. Wiem tylko ,że musi mieć to chociaż kremowe wstawki ,bo taką mam kokardkę do włosów . Hęhęhę , zaraz poszperam w szafie . Coś znajdę ,mam nadzieję . Może wyczeszę swój dywan , W sumie robiłam to wczoraj ,ale jakoś jak jest taki wyczesany to wygląda lepiej . Ale owijam w rzeczy które nikogo nie ciekawią ,taki standard . 
Właśnie , wczoraj . Popołudnie i wieczór spędzone dobrze . Dwór z Olą i Angeliką ,gutgut . Oczywiście jak my na tymbarki , to musi sypać śnieg . Ale pizgało ! Dołączył do nas Piotrek , potem jeszcze Wiki . Damiana też widziałam raz . Nie powiem ,że nie było śmiesznie . Wróciłam do domu ,nawet chyba przed 20 . rodziców jeszcze nie było , szybki prysznic i na kompa . Ćwiczyłam troszkę ,ale nie miałam już siły ;_; Potem jeszcze 2 kubki takiego ciepłego ,dobrego czegoś i odlot . Co ze mną dzieje ,że nie mogę spać ? yhhh . Kochany organizm , psychika , wszystko. 
Poza tym to wiecie już co dostaniecie pod choinkę czy wolicie mieć niespodziankę ? Ja należę do tej drugiej grupy . Nie prosiłam rodziców o nic konkretnego , w sumie to nie chciałam nic dostać . Nie mam pojęcia co dostanę ,nawet się nad tym bardziej nie zastanawiam . Dobrze wiem gdzie schowali prezenty , ale jakoś nie mam zamiaru tam zaglądać . Dowiem się wieczorem ,to wystarczy . 
Chcę dzisiaj zrobić masę zdjęć . Mam nadzieję ,że mi się uda . Obiecałam mamie ,że zrobię zdjęcia naszych dekoracji świątecznych ,żeby pokazać dziadkom w Piotrkowie . Zabieram się za to od trzech dni <ok> Dzisiaj wezmę statyw ,włączę lampki i zrobię jak tylko się ściemni ,żeby był klimat . Pewnie wstawię też tutaj , o ile mi wyjdzie :) 
Tymczasem lecę przeszukiwać szafę ,czesać dywan i kombinować z włosami . Może potem sobie pogram z tatą / wujkiem na xb . Zobaczymy , cześć ,no i oczywiście WESOŁYCH ŚWIĄT RANIFERKI ♥


{ zdjęcia pojawią się może jeszcze dziś / jutro / pojutrze ,pewnie w osobnej notce , teraz wstawiam coś z ostatnich zdjęć z Jagodzią , a no i jeszcze przepraszam ,że poprzedni post był niedopracowany ,ale nie miałam czasu dokładnie przesortować tych zdjęć ,ułożyć i zmienić rozmiaru } 

1 komentarz:

  1. Hej :) Wesołych Świąt! Fajny blog dodaje sie do obserwatorów zapraszam do mnie! :) bloggerowa-panda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń