poniedziałek, 1 października 2012

boredom.

hej ! pisze na szybko ,dzień zleciał jakoś nudno . rano o dziwo o 6:30 wyszłam już z łóżka ; o chociaż miałam dopiero na 9:40 . zaniosłam babeczki na dzień chłopaka , myślę ,że smakowały . z Ola zjadłyśmy po 2 no zostały i jeszcze ukradłam jedną dla Kuby ^^ lekcje mieliśmy dzisiaj tylko cztery ,więc dzień w szkole zleciał szybko . dałyśmy Oli prezent urodzinowy , mam nadzieję ,że na prawdę jej się podoba ,a nie tylko udaje ... cały dzień chodzę jakaś zaspana , choroba mi się nawraca i oby szybko udało mi się ją zwalczyć ! jutro nie ćwiczę na w-f'ie ,znowu . zorientowałam się ,że i tak już mamy październik i raczej mi już oceny z września nic nie zepsuje . w środę kończymy o 12:15 ,a na 14:15 mam korki , super . będę chodzić dwa razy .  ogółem tydzień zapowiada się masakrycznie . tyle nauki -_- a to dopiero początek roku ...
namawiam mamę na torebkę z deichmann'a .. coś mi nie wychodzi . pogadam z babcią ; ) do tego w tym tygodniu idę chyba po kurtkę , no i jak auto będzie już się nadawało do jazdy to jedziemy do Sosnowca popatrzeć za jakimiś spodniami . chciałabym też dotrzeć do stradivarius'a ,bo jest tam kilka ślicznych bluzek ♥ szkoda tylko ,że cieniutko u mnie z kasą ostatnio .. a trzeba jeszcze kupić parę niezbędnych rzeczy do aparatu ... 
dobra idę czytać z polaka , życzcie mi szczęścia na ten tydzień .. może jakoś go przeżyję . 



obrazek z neta , nie chce mi się szukać zdjęć ;3 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz