piątek, 7 września 2012

oddly .

cześć !

miałam dzisiaj napisać ,więc piszę . nie mam dużo ,muszę się jeszcze wykąpać , ćwiczenie chyba sobie odpuszczę , chociaż ilość słodyczy spożytych dzisiaj zmusza mnie niestety do wysiłku . 

dzień minął jakoś szybko , ciekawie , nudno . w szkole norma , 7 lekcji , dałam radę . mam 5 z biologii , pierwsza ocena w tym roku ; O ciekawe czy mi ją wpisze .. jestem załamana zbliżającymi się sprawdzianami , kartkówkami .. nie umiem dopuścić do siebie myśli ,że w najbliższym czasie czeka mnie nauka , nie pamiętam nawet jak to się robi ,że się uczy , haha ! dowiedziałam się trochę o wycieczce do Berlina , strasznie chciałabym jechać ,jednak nie koniecznie całą klasą . nie chce nikogo urazić ,ale takie po prostu jest moje zdanie . oczywiście miałam podwózkę ze szkoły , heuheuheu ♥ potem jeszcze godzinę siedzieliśmy na mostku ,aż w końcu głód i zimno kazały mi iść do domu . ok. 16 miasto z Olą , znowu rowerami . co tam ,że pizgało , mi i tak wypiłyśmy sheyki . kupiłam zeszyty do plastyki i długopis , bardzo interesujące zakupy ^^ wróciłam do domu po 18 , bo zaczęło padać . i tak byłam mokra bo musiałam odwieźć Olę . mam nadzieję ,że się nie zaziębiłam . pominęłam jedno wydarzenie na stawie , to dziecko jest walnięte xd mniejsza . tata dzisiaj sprzedał Chevroleta . nie ukrywam ,że zakręciła mi się łezka w oku . przecież to w tym aucie pierwszy raz usiadłam za kierownicą . do prawa jazdy mi trochę brakuje ,ale to nie ważne . ważne jest to ,że mój sentyment nie pozwolił się rozstać z Aveo tak łatwo . "a niby tylko kupa blachy .. " wieczór minął jakoś dziwnie , piątek , ja siedzę w domu , obżeram się . leżę , chodzę po domu , nie umiem znaleźć sb miejsca . usiadłam na chwilę do książek żeby obczaić co mam na przyszły tydzień . powinnam zacząć powtarzać polski na wtorek ,ale nie mam do tego ani siły ,ani chęci . 

ogółem jestem jakaś nieżywa . nie mam na nic siły ,a oczy same mi się zamykają . plany na jutro ? chyba pojadę z tatą ,dziadkiem i wujkiem pooglądać nowe auto . średnio mi się podoba ,ale kto by na to patrzył . wszystko okaże się jutro . jeśli się nie uda to chciałabym zobaczyć jedną osóbkę . no i miałam ok.17 zobaczyć się z Kasią ,ale nie wiem czy zdążę wrócić . okaże się . teraz idę się ogarnąć , może coś poczytam ,może poćwiczę z słuchawkami w uszach ? W każdym razie cieszcie się weekendem . mój chyba będzie nieciekawy . 


znalazłam w szafce karmelową herbatę ♥
tak , tego potrzebowałam , na to deszczowe popołudnie ; 3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz