niedziela, 26 sierpnia 2012

czarno na białym .

cześć . 

dzisiaj ok/do dupy . jestem rozpierdolona na milion możliwych części . 
dzień wyszedł nawet nawet , najeździłam się , naśmiałam ,ale w środku boli . 
Dudi - trzymaj się , jutro będę z Tobą mycha <3
nie mam więcej do napisania , nie mam siły . bez sensu ,że dodaję tą notkę ,ale chce pamiętać ten dzień .. nie ważne ,że bd go średnio wspominać . 


kolejny staroć .. ; 33

1 komentarz:

  1. Achh, to tylko takie przemęczenie materiału, wiem o czym mówisz; nic ci się nie chce..... ;) z zdjecie jest fantastyczne... nie mogę się napatrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń