wtorek, 31 lipca 2012

zdjęciazdjęciazdjęcia !

cześć .

tak szczerze to piszę na szybko ,bardzo szybko . wczoraj , dzisiaj .. ostatni czas - PIĘKNE dni ♥ wczoraj Kasia u mnie spała , łaaa . zrobiłyśmy masę zdjęć , raczej wielu tu nie dodam ,bo szczerze nie mam czasu i chęci . jestem w sumie padnięta , nie dość ,że wczoraj zrobiłyśmy ponad 1000 to dzisiaj kolejne .. genialnie ♥ wczorajszy dzień minął szybko ,ale miło . rano miasto z Olą , kupiłam bolerko w kwiatki . potem z Danielą , kupiłam sobie kokardkę do włosów , gumki , pilniczek do paznokci , gąbeczki też do paznokci stanik i nie wiem czy coś jeszcze . szukam sandałek, ładnych , prostych sandałek.. i oczywiście w tej dziurze zwanej Kluczbork nie może być żadnych ładnych -_- szukam też trampek - bo moje dzisiaj potargałam , bluzy , stroju , plecaka , piórnika - te dwa mam już upatrzone na allegro , dresów i torby , no cóż . potem szybko dom , ogarnąć i czekać na Kasię . całe popołudnie i wieczór robiłyśmy zdjęcia , dorwałam obiektyw taty ,jejuu , bez porównania ♥ po 21 jeszcze siedziałyśmy chyba ponad godzinę na krawężniku przed domem , fajnie było , zwłaszcza fajna była kaczka łażąca po ulicy ,spoko xd takie rzeczy tylko u nas , haha . wieczorem trochę zmuliłyśmy ,ale w sumie zmęczenie robi swoje . rano szybkie śniadanie i na miasto . co tam ,że wracałyśmy się z rynku bo nie wzięłam portfela , haha . połaziłyśmy , kupiłam lakier do paznokci , Kasia też , zjadłam loda , Kasia wypiła szejka , było git . potem obiad , szykowanie i na zdjęcia znowu . kawałek trzeba było iść , ale się opłacało . kilku pomysłów nie zrealizowałyśmy ,bo 'upadłam' delikatnie mówiąc i obdarłam obie nogi - na udzie i łydce i łokieć . duże trochę te obdarcia ,ale na szczęście dosyć płytkie ,więc pod koniec tygodnia powinnam mieć już tylko strupy . haha . ja zawsze coś wywinę - talent ! trochę krew pociekła , teraz tylko trochę piecze bo muszę to odkażać . jest dobrze : ) potem tylko powrót ,jacyś chłopcy do nas gadali koło tamy , haha , spoko ,chcieli numer ,ale jakoś nie chciało mi się podawać czy coś , hahahahaha . wróciłyśmy , zrobiłam opatrunek , chwilowy , wróciła mama , oczywiście w szoku , bo przecież dopiero co zdjęli mi gips , hahah . nieważne . Kasia pojechała i już mi jej brakuje ; < na szczęście chyba odwiedzi mnie w piątek albo sobotę ♥ jutro rano muszę iść na miasto po jakiś lek na te dziary i jeszcze kilka rzeczy dla babci i mamy . o 14 idę focić z Jagodą , nie wiem kiedy ja ogarnę te zdjęcia ; o dobra mykam obrabiać , dobranoc ! 



1 komentarz:

  1. Świetny blog!
    Będę wpadać częściej i oczywiście obserwuję!
    Zapraszam na mojego bloga o fotografii!
    http://swiatwobiektywieaparatu.blogspot.com/
    Wyslij tu swoje zdjęcia i wygraj nagrody!
    Wejdź na "Wasze zdjęcia" i tam jest wszystko napisane
    ZAPRASZAM

    OdpowiedzUsuń