piątek, 20 lipca 2012

wyczerpanie .

cześć . 

nie napiszę nic dłuższego , bo jestem już tak wykończona ,że zaraz zwijam do łóżka . tak ,na to czekałam . po tym jak dziewczyny poszły dzisiaj rano poszłam do sklepu ,zachaczając o pracę mamy . wzięłam jej zakupy do domu . w drodze powrotnej spotkałam Kubę . hahahah , po 18-stce Piotrka jeszcze biedak nie doszedł do siebie . w sumie oboje byliśmy dzisiaj caly dzień jacyś zmarnowani , oboje po nieprzespanej nocy , tyle ,że ja bez kaca . haha , no cóż . jak zwykle zabrał mnie na przejażdżkę , to już staje się nieodłączną częścią mojego dnia ♥ cieszę się . hahaha , uczyłam się jeździć skuterem , hahahahahahahah . powodzenia xD wg. jesteś pełna ździwienia ,że jeszcze żyjemy , hahah . mimo wykończenia dużo się śmialiśmy , fajnie ,że oprócz idealnego chłopaka ,mam w Tobie też przyjaciela . zawsze czekałam na takie dni . nie powinnam tu wogóle o nas pisać ,ale nie umiem sikę powstrzymać , skoro ten blog jest jak mój pamiętnik to nie może zabraknąć tu ciebie . potem siedziałam chwilkę w domu ,żeby rodzice mogli zauważyć ,że ich dziecko jeszcze tu mieszka , a potem całkowicie śpiąca poszłam do Oli ,bo musiałam ją jeszcze dzisiaj zobaczyć *.* nie miałyśmy sb nic konkretnego do powiedzenia , po prostu chciałam żeby była w pobliżu . Kuba też tam na chwile wbił , dzięki Wam w sumie się przebudziłam . szybko musiałam wracać do domu , w sumie pod naciskiem mamy ,ale miała racje .. powinnam się dzisiaj położyć chociaż troszkę wcześniej , mam sporo do odespania . ale jak to ja , kożystając z tego ,że rodzice są z tyłu pod wiatą , puściłam eskę i godzinę siedziałam w łazience . to mnie cholernie ożywiło ,niestety tylko chwilowo . uwielbiam lodowatą wodę ♥ ogarnęłam ciuchy i pomalowałam paznokcie , usiadłam przed kompa i tak wylądowałam tu pisząc tego posta . padam głową na klawiaturę , więc zaraz idem się położyć . jutro kolejna ciekawa nocka się zapowiada . śpimy u Danieli w namiocie , łaaa . oby Ola też mogła . może chłopaki nas odwiedzą popołudniu . przydałoby się . dobra , dobranoc ; 3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz