sobota, 30 czerwca 2012

Dni Kluczborka cz.I

hej . wczorajszy dzień ? ( 29.06 ) hahahahah , miazga ! Angelika z Wiktorią załatwiły nam lekarstwo na nude . hahahahahahahahahaha , nie ograniałam nic , ale było okej . końcówka rozbroiła mnie totalnie ! nigdy ,ale to NIGDY jeszcze nie przeżyłam czegoś takiego , hahahahahah . powrót do domu z Adasiem i Olą zawsze spoko . potem noc u Oli , robiłyśmy pasemka suchymi pastelami , szkoda ,żę musiałam zmyć bo mi się włosy wysuszyły , zrobię zaraz od nowa i wstawie może zdj . ale to już nie bd to samo .. tamto było takie fest tęczowe *.* no i ogółem to jest dobrze . nie opisuje wam szczegółów bo się nie da tego opisać . dzisiaj śpi u mnie Kasia , może wyjdziemy z chłopakami , nie wiem xd cholernie się cieszę ,że spędze z tą dupą tyle czasu , uwielbiam ją po prostu ♥ dobra zwijam , może potem dodam to pasemko ;3 
..w sumie te wakacje zaczęły się ciekawie .. : >




szkoda tylko,że moje włosy strasznie się skudłaczyły od rozjaśniacza i po rozczesaniu nie wygląda to już tak fajnie ..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz