piątek, 12 kwietnia 2013

necessary : 3

Na początek napisze tylko ,że w szkole było śmiechowo ,ale mimo wszystko od wf chodzę cała zła. Nasz Mickiewicz to nieporozumienie,peace! Tylko czy opłaca się na rok zmieniać szkołę ? ..
Wszystko nie tak. Jednej z najważniejszych dla mnie osób ..a może nawet ponad ,nie widziałam już 3 tygodnie. Nie fajne uczucie,ale no cóż, może to ja się nie nadaję. Nie będę się o tym rozpisywać,bo nie lubię publikować takich rzeczy w sieci.
Dzisiaj mam nadzieję przyjedzie moja Kasia ,mamy fajne plany,modlę się żeby to wszystko się udało,potrzebuję tego ,bardzo! i liczę na poprawę humoru .. : ) 
Tak czy tak, ja tutaj nie z tym ... 

Postanowiłam zrobić posta o rzeczach ,które ostatnio nabyłam, do tego dorzucę rzeczy bez których nie mogę funkcjonować (w kwestii kosmetyków,bo przecież nie będę tu zamieszczać szczotki do włosów,ubrań czy gąbki,chociaż kilka ciuszków pojawi się w poście,ze względu na to ,że wczoraj je nabyłam c ; ) 

No więc zaczynamy od wczorajszych zakupów : 


- bokserka w kolorze rażącego różu,materiału nie potrafię określić,bo najzwyczajniej w świecie się na tym nie znam, streszczę: jest śliska. Czemu tak? Kupiłam ją z myślą o bieganiu/ćwiczeniu. W sumie właśnie po to byłam wczoraj w Opolu. Decathlon ,podajże 29,90zł. 


- legginsy ,również do ćwiczeń, szare. W grę wchodziły też różowe,ale takie sobie ubzdurałam i nie było opcji ,że ich nie wezmę. Czarne jeszcze sobie dokupię przy okazji w jakimś sklepie. Decathlon co do ceny to całkowicie wypadła mi z głowy,ale chyba kosztowały ok.30-40 zł. 


- następna bokserka, prążkowana ,szara. Najzwyklejsza można powiedzieć. Przeznaczenie takie samo jak rzeczy powyżej. Takko  Fashion ,19,90zł. 

Ogółem chcę dodać,że w Takko ostatnio widziałam dość ładne rzeczy i mam zamiar się wybrać,szkoda tylko ,że nasze Kluczborskie to całkiem inna historia... 
Tyle z ubrań. Mi jak zawsze mało,ale mam to co jest mi potrzebne ,więc mogę powiedzieć,że jestem zadowolona ; ) 


- kolejna rzecz którą kupiłam,a bardziej rzeczy to szampon i odżywka z L'oreal, z tego co zauważyłam jest to całkiem nowa seria ,ale nie wiem ile w tym prawdy. Wzięłam ten zestaw ze względu na moje ostatnio strasznie łamliwe, po rozdwajane i suche włosy(coś w stylu siana<ok>) Nie mam pojęcia jak będzie działać,jak używacie to piszcie,ja pewnie po kilku myciach też dam znać jak się sprawuje .Dostępne w rossamannie.


- jak już jesteśmy przy włosach,to nabyłam jeszcze dwie mini odżywki firmy Schwarzkopf(GlissKur) Jedna kosztuje ok.4zł. ,też w rossmannie. Poprzednie miałam z ISANY i dość dobrze działały,teraz wypróbuję te. 


- Carmex - co tu dużo pisać? Na początku nie rozumiałam co zwykły balsam do ust może mieć w sobie,że prawie każda dziewczyna go używa.. Dopiero potem się przekonałam jaki jest pomocny. Dzięki niemu przetrwałam zimę,a moje usta są niesamowicie wrażliwe na mróz. Wielbię go i w 200% polecam! (rossmann)


- Żel pod prysznic - Playboy. Normalnie bym go nawet nie powąchała. Ale była promocja i z ciekawości otworzyłam wieczko. Skończyło się na tym ,że nie wiedziałam ,który zapach wybrać *.* Lubię Playboy'a,chociaż niektórym nie podchodzi przez słodki zapach. Wybrałam VIP(o.O) i puki co nie umiem się 'nawąchać' haha. Zobaczymy jak sprawdzi się jako żel.. (promocja rossmaan- do 10zł.)


- Puder w kompakcie SYNERGEN - pojawił się tutaj już zapewne. Niby prosty ,za jakieś 10zł. ,antybakteryjny kompakt. Ale używam go już masę czasu,miałam też inne i jest chyba najlepszy,ever. (rossamann) 


- atomizer z Fenjal'a - delikatny i niezawodny. Mama mnie do niego przekonała. Wolę go 1000% bardziej od normalnego dezodorantu czy kulki. Jedynym minusem dla mnie jest cena,chociaż tragedii nie ma(rossmann,do 20zł.)


- ostatnią rzeczą,którą kupiłam wczoraj jest pasta do zębów. Sama z siebie śmieję się,że piszę tu o paście. Ale to tylko dlatego,żeby poinformować tu obecnych ,że jest w promocji (tak,też w rossmannie) ,też do 10zł. Colgate- ma jakies tam kryształki i fioletowe pudełko po części i wcale nie dlatego ją wybrałam xd

Przechodzimy do reszty rzeczy ,które są dla mnie dość niezbędne : 


- podkład mineralny - Maybelline - Affinttone Mineral - Jego również używam już dłuższy czas. Jest jasny ,więc wygląda dość naturalnie. Od pewnego czasu nakładam go tylko punktowo,głownie ze względu na leki od dermatologa.. Tak czy tak ,polecam. ( jest na pewno dostępny w rossmannie,ok.30zł.) 


- odżywki do skórek i paznokci z Eveline - też już tutaj były. Jedyny sposób na moje paznokcie,a jeszcze niedawno byłam pewna ,że nic nie pomoże.. również polecam (rossmann, ok.10zł,za każdą)


- perfumy,tutaj mam trzy różne fiolki. Cen nie podam ,bo był to prezent od taty,jednak na pewno mogę je polecić. 
1.(zielona) Lacoste Essential-nie jestem w stanie podać dokładnie ,która to,ale pachnie ślicznie,jest taka 'niesłodka'. Uwielbiam!
2.(niebieska)Davidoff Cool Water-kolejny śliczny zapach. W sumie nie umiałabym wybrać z tych trzech mojego ulubionego.
3.(biała) Calvin Klein-One Shock-troszkę słodszy,ale bez przesady. Szkoda ,że zapachu nie da się nagrać,ani uchwycić w zdjęciu...łatwiej byłoby to opisać.


- mascara - Eveline - VolumicFiberlast - (Biedronka,ok.11zł. o.O) - lubię ją,fajnie pogrubia,wydłuża,problem tylko z jednym... nie jest wodoodporna,więc na lato trzeba myśleć o czymś innym.Ale na obecny sezon jestem zadowolona.


- demakijaż z Vichy - dostałam go kiedyś w aptece do zakupów i koniecznie muszę zainwestować w kolejny! Szybko zmywa każdy tusz spod oka,nie piecze,nie szczypie,zdecydowanie na tak!


- maska siarczkowa - działa cuda jeśli chodzi o skórę. Od dłuższego czasu smaruję nią nogi przez moje blizny z wakacji ,efekty? widoczne! Kupiona na internecie,jest z uzdrowiska Busko-Zdrój. dla chętnych mogę podać stronę,ale nie ja ją zamawiałam ,więc muszę podpytać.


- kredka do oczu z tainDe,firma niedostępna jeszcze za bardzo w sklepach. Bardzo fajna,rzecz jasna czarna, zapłaciłam 6zł. u kosmetyczki.


- i na koniec odbiegając od kosmetyków : najprostsze gumki do włosów z Biedronki i uzupełniacz do koczka. Oba polecam, uzupełniacze dostępne na pewno w internecie ,a ja kupiłam podajże w h&m za max.15 zł. 

Tyle ode mnie ,lecę się przebrać,Kasia przyjedzie i lecimy ,aaaaaaaaa! zapowiada się dobrze ,tfuuuuutfuuuuuuuuuu,zapomnimy Mała! będziemy się dobrze bawić,a oni niech się ******* <3

9 komentarzy:

  1. miłej zabawy z tą Kasią ^^
    świetny post ;D

    friend-above-all.blogspot.com ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie przepadam za carmexem - moje usta nie wytrzymują przy nim. Strasznie je podrażniają.
    A wypełniacz do koka to cudo świata <333

    Obserwuję i liczę na to samo ;>
    http://imagine-day.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne bluzki ♥

    http://uzalezniona-od-olowka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Super blogg .
    Będę odwiedzać twojego bloga .

    Zapraszam do mnie :
    groteskowaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie napisane : )
    i te nabytki są interesujące :)
    również obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnyy blog . ; >
    Wpadnij i zostaw po sobie ślad :)

    http://my-world-my-crayons-and-my-blog.blogspot.com/

    Obserwuję, bo jest super ; >

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne zakupy. Sama bym je chciała :D
    Wpadnij i zostaw po sobie jakiś ślad

    http://pasjaszarosci.blogspot.com/

    obserwacja za obserwacje ?

    OdpowiedzUsuń