czwartek, 21 lutego 2013

ojej beznadzieja .

hej !
Wiem , nie pisałam od niedzieli ,już się zabierałam za posta ,a tu bam! 
nie mam ochoty ... Ogółem mogę powiedzieć ,że jest dobrze ,
ale gdy popatrzy się głębiej ... totalna beznadzieja . 
W szkole jakoś leci ,jeden trudny tydzień mam już na szczęście prawie za sobą.
 Jeśli przeżyje dwa kolejne ,to będzie dobrze. Sprawdzian z fizyki był genialny ,
w klasie tylko ja i Marta, huehue ,oby było chociaż te 4! 
Mamy praktykanta z historii , hahahahaha , pierwsza lekcja ? 
porażka . Co drugie słowo 'yyyyy' 'ymmmm' .
Wczoraj byłam sobie na dwugodzinnym spacerku z Olą . 
Dawno się nie widziałyśmy ,obie jesteśmy zalatane ,więc trzeba było nadrobić . 
Odprowadziła mnie na spotkanie do bierzmowania ,a po nim i tak poszłam do Niej . 
Plany na weekend ? Dzisiaj miałam wyjść z Danielem ,muszę się dopytać
 czy aktualne itd . Wieczorem rodzice gdzieś wychodzą ,więc pewnie 
sprowadzę sobie kogoś do siebie ,albo coś . Jutro ? jutro w sumie nie mam planów , 
poszłabym na zdjęcia ,ale puki co nie wiem kto ma czas . Pomyślę o tym potem . 
W niedzielę przyjeżdża rodzinka .. więc posiedzę w domu . Może wezmę kuzyna i
 kuzynkę na spacer ,ale ... raczej nie . 
Dobra , niedługo do sq , 7 godzin i jestem wolna! 
Trzymajcie kciuki ,żebym przeżyła , miłego piątku , hej ! ; ) 


nie wiem co dodać więc dodaję jakieś starocie :3

1 komentarz:

  1. Zostałaś nominowana do Liebster Award !.
    Szczegóły na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń