niedziela, 3 lutego 2013

I'm waiting.

hej !
Wczoraj nie pisałam ,nie miałam jakoś ochoty . Rano fociałam Olę , potem do Częstochowy na urodziny cioci i wujka . Objadłam się , pies zjadł sernik , obrobiłam kilka zdjęć , takie tam . Wróciłam ok.21 . Ćwiczyłam , kąpiel i łóżko . Śniegu już nie było , była tak ślicznie . Niestety dzisiaj rano już zagościł ,ale jest go niewiele więc pewnie szybko się stopi . Nie chcę już zimy! Chociaż fakt ,że ani razu nie ubrałam łyżew w tym sezonie jest straszny :c 
O 12 wychodzę . Potem wrócę może na obiad jak tata przyjedzie i znowu pewnie gdzieś pójdę . Jutro niby pierwszy trening , nie wiem czy pójdziemy ,trzeba pogadać z J. Planujemy też zdjęcia . W tym tygodniu też zapowiada się kilka sesji . Muszę zaglądnąć w końcu do książek ,aż się boję wracać do szkoły! Za dużo tego wszystkiego . Ale mamy ferie , jest spokój , odpoczywam ! Szkoda tylko ,że pierwszy tydzień już za nami :c Ale co , liczy się przecież każdy dzień! 
Dzisiaj dodam kilka zdjęć z podwórka . Z sesji pojawią się w najbliższych dniach . Pewnie wezmę się za nie dzisiaj wieczorem ,ewentualnie w nocy . Miłej niedzieli mordki , cześć ; ) 








4 komentarze:

  1. przepiękne zdjęcia, ostre i żywe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj zostałaś nominowana do Liebster Award :)
    szczegóły na moim blogu :>
    http://brajjan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham twoje fotki ♥ są świetne *.*

    OdpowiedzUsuń