poniedziałek, 3 grudnia 2012

opinie : 3

hej !

Dzisiejszy post na temat obiecanych opinii różnych produktów . Obawiam się ,że mało komu będzie chciało się to czytać , ale zobaczymy : ) 


1.  Odżywki do paznokci firmy Eveline - jedna z diamentami i tytanem , druga 8w1 oraz dodatkowa odżywka do skórek , tej samej firmy . 


- Odżywka z diamentami i tytanem - paznokcie twarde i lśniące jak diament " - owszem może są one twarde i lśniące ,ale po zmyciu zmian nie ma . Co więcej przy tej odżywce paznokcie zaczęły mi się znowu łamać , może nie jest najgorsza ,bo dosyć mocna utwardza ,ale zdecydowanie wolę 8w1. 

- Odżywka 8w1 - pierwszy raz udało mi się wyhodować naprawdę długie i zdrowe paznokcie właśnie z nią . 
Myślę ,ze warto poświęcić te 10 zł. raz na jakiś czas i malować nią paznokcie codziennie . Tylko jako podkład pod lakier nie działa zbyt dobrze , problemy z wysychaniem lakieru i twardością . 

- Odżywka do skórek - nie mogę powiedzieć na jej temat za dużo , ponieważ użyłam jej może z trzy razy . Instrukcja każe nakładać ją podajże raz na tydzień . Cóż , nie za bardzo mi to wyszło . Ale patrząc na efekty do tego czasu jest jakaś tam różnica . Myślę ,że przy regularnym stosowaniu efekty będą zadowalające.

2. Lakiery do paznokci : 






- essence - colour & go - dostępne na 100% w Naturze - mam obecnie cztery lakiery tej firmy i jestem zadowolona . Nie zaschnął mi ani jeden , a posiadam dwa kolory już dłuższy czas . Dobrze się rozprowadzają , szybko schną . nic dodać , nic ująć . 









- Inglot - mam jeden kolor + emulsję szybkoschnącą . Lakier jest ładny i wg. Ale strasznie rzadki . Czasami mam problem z pomalowaniem paznokcia ,tylko dlatego ,że spływa . 










- Safari - myślałam ,że lubię te lakiery ... Otóż już nie . Paznokcie są po nich łamliwe i bardzo słabe . Kolory są cudne ,ale nie warte . Poza tym nie ma co się łudzić , szybko robią się gumowe , długo schną ,a żeby uzyskać dobry kolor trzeba nałożyć kilka warstw ...









- Rimmel - mam jeden lakier ,więc za wiele nie mogę powiedzieć , tak samo jak o Inglocie . Puki co jestem zadowolona . Mimo ,że szybko schodzi mi z paznokci , jak chyba każdy lakier . Wygodny , zaokrąglony pędzelek - takie lubię :)









3. Balsam do ciała Garnier Body - miodowy - chyba najlepszy balsam jaki do tej pory miałam , ogółem te z Garnier'a bardzo mi służą . Dobrze nawilża , ładnie pachnie i nie jest tak strasznie tłusty jak niektóre .. tak bardzo tego nie lubię .  





4. Dezodorant'y z Adidasa - Używam już grubo ponad rok . Uwielbiam je . Nie mam chyba więcej co tu dodać . Po prostu jestem na tak :D 








5. Szminka z Eveline - ExtraSoftbio - Od zawsze mam problem z ustami . Co chwila mam czerwone nad górną lub dolną wargą , do tego moje usta są strasznie suche . Po tygodniu maziania ust tą szminką widać różnicę , jestem zadowolona i mogę polecić . 







6. Odżywka do włosów - Pantene - intensywna regeneracja - NAJLEPSZA ♥ nigdy nie umiałam dopasować marki kosmetyków do włosów . Po każdej odżywce były albo bardziej tłuste , albo strasznie suche i zniszczone . Ta jest po prostu zbawieniem . 








7. Kolejna odżywka z Pantene , tym razem Aqua Light - Nie wysusza włosów ,za to bardzo dobrze chroni . Mam z tej serii też spray z którego też jestem bardzo zadowolona . Szampon też jest bardzo dobry , miałam ,ale się skończył . 







8. Szampon z rumiankiem - Johnson's ( dla dzieci ) - Od małego myję nim włosy . Jest delikatny , bo w końcu przeznaczony dla maluszków . Latem dzięki rumiankowemu dodatkowi mam blond pasemka od słońca , lubię go i szybko nie zmienię na inny :) 







9.Żel pod prysznic - Adidas - kolejny produkt z Adidasa ,który strasznie lubię . Ma śliczny zapach :)






10. Lakier do włosów - Taft - od niedawna go używam , ale jestem zadowolona . Jest mi potrzebny tylko do grzywki , nie przetłuszcza , długo trzyma i nie śmierdzi ... 








11. Odżywka z Syoss'a - masakra ! nigdy więcej niczego z tej firmy , bez obrazy dla tych ,którzy lubią . Moje włosy są po nim bardzo dziwne w dotyku , niby tłuste ,ale suche . Do tego trudno je rozczesać ,a końcówki rozdwajają się trzy raz bardziej .. 
Do tego są strasznie matowe . nie nie nie . 










12. Seria do codziennej pielęgnacji twarzy - Normaderm - Vichy - pomaga , powiem tylko tyle . Nie wysusza , nie śmierdzi ani nie piecze . Coś dla mnie . 






13. Podkład mineralny - Maybelline - niezastąpiony . 
Płynny , delikatny , pozwala skórze oddychać 
dopasowuje się do jej koloru . Dobrze kryje , bez zarzutów . 






14. Puder sypki - Synergen - rossman - nie zadowala mnie w 100% ,ale nie potrafię znaleźć żadnej konkretnej przyczyny . Dobrze matuje , to tyle . 






15. Mascara - Avon - super extend - normalna mascara ,bez cudów . 
Z tego co pamiętam nie jest wodoodporna ,ale nie rozmywa się przy byle okazji . Delikatnie wydłuża rzęsy , dla mnie wystarczająca . 







16. Herbata - Big-Active - Zioła Mnicha - ohydna ,ale skuteczna . 
Przed teraźniejszą miałam jeszcze 'na odchudzanie' , 
dobrze wypić gdy boli brzuch , głownie z przejedzenia - pomaga :)







Puki co to tyle , czekam na opinię , chciałabym w przyszłości zrobić podobnego posta ,
tylko już nie z rzeczami do 'pielęgnacji' . Myślałam bardziej nad opinią mojego aparatu , 
obiektywów i paru innych rzeczy : )

2 komentarze:

  1. mam te lakiery z essence color i rimmela, mi sie całkiem nieźle sprawują. :3

    OdpowiedzUsuń