poniedziałek, 2 lipca 2012

poniedziałek .

cześć . 

dziś w sumie fajny dzień , nachodziłam się sporo ; ) rano dwa razy miasto z jedną Olą , fajnu . potem z drugą Olą dłuuugi spacer .. Kuniów > Krasków > Ligota > Kluczbork , no i mój powrót do domu z słuchawkami w uszach . w sumie to byłam zmęczona przez jakieś 5 min . a teraz chętnie bym poszła jeszcze raz *.* zahaczyłyśmy kilka miejsc po drodze , hahahah ,bez szczegółów . tak podsumowująć to nic więcej do napisania o tym jak spędziłam czas nie mam . 

do fryzjera jestem umówiona na czwatrek , boję się troszkę bo w końcu to fryzjer *.* ale no musze ściąć te włosy przed wyjazdem bo nie dam sobie z nimi rady . są jak szalik -.- jakoś to będzie . 

wczoirajszy wieczór ogółem minął mi fajnie . byłam w sumie sama ,ale i tak mi krótko mówiąc odpierdalało . posprzątałam przy okazji w pokoju i ogarnęłam się trochę . pomijając wcześniejszy spacer z psem po którym byłam mokra jak szczur , hahahah , kocham deszcz ♥ w nocy odwiedziła nas burza , uwielbiam to . do tego wszystkiego spałam na podłodzę więc efekt był boski , do tego muzyka w słuchawkach , o tak . 

co do słuchawek to myślę nad kupnem nowych bo moje podstawowe z smasubga się wykańczają i szczerze mówiąc są bardzo słabe .. myślę o takich jednych z sony , TU . może ktoś z was takie ma ? czekam na opinie ; ) 

dziś już chyba z nikim nie wyjdę na dwór , jedyne na co mam w sumie siłę to spacer z Luśką - to staje się moją tradycją ; 33

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz