cold.

Hej!

Miałam napisać tu coś dzisiaj,potem stwierdziłam ,że jednak nie,a teraz się nudzę ,więc piszę.

Wczorajszy Dzień Wagarowicza udany! Obijać się tyle godzin ,tak♥ 

Byłam popołudniu na zakupach z mamą, ale jedyne co kupiłam to jedzenie na wyjazd i skarpety. 

Dzisiaj przed rekolekcjami wbiła do mnie Ola. Pośmiałyśmy się ,pogadałyśmy ,ok. W kościele trzymali nas niecałe 1,5 godziny. Myślałam ,że zasnę... Ale jeden plus,pożegnałam się z moimi dupeczkami ♥ 

Potem Ola znowu była u mnie,o 12 poszła. 

Zjadłam warzywka na parze,posprzątałam ciuchy w szafie oO Dawno nie było tam takiego porządku. Przy okazji wywaliłam kilka rzeczy,które są mi niepotrzebne. 

W sumie nie mam na dzisiaj planów ,może potem zobaczę się z Olikiem, zimno,nudno ,co tu robić ... 

Jestem jakaś zaspana. Powinnam zacząć się pakować ,tylko nie mam pojęcia co zabrać : / 

Zawsze mam z tym problem! I wychodzi na to ,że połowy rzeczy i tak nie noszę.. 

Zwijam się trochę ogarnąć ,może uda mi się znaleźć jakieś zajęcie...miłego weekendu ,powinnam jeszcze coś napisać przed wyjazdem. 

A właśnie! Przyszły moje przesyłki♥ Pierścienia odwrotnego mocowania jeszcze do końca nie ogarniam ,ale za to pilocik sprawuje się świetnie ^^