nic .

heeeej .

w sumie chce coś napisać , nie wiem co ,pewnie ten post nie będzie ciekawy , norma ^^ nie mam też pomysłu jakie zdjęcie tu dodać ;O problem ? haha . dobra ogar ...

jest ze mną dziwnie , co chwila albo ryczę jak opętana ,albo śmieję się jak debil . mniejsza z tym . dzisiaj dzień okej . Ola spała u mnie , w sumie to na spontanie . rano wstałyśmy , ja niewyspana bo w nocy wyłączali nam prąd i alarm wył i agrrr ! oczywiście zwlekłam się z łóżka szybciej ,żeby chociaż chwilkę poćwiczyć . Ola zwinęła na chatę przed 10 ,ja o 10:30 musiałam być na rehabilitacji . przynajmniej czerpię z tego jakieś korzyści - czytam , haha . ostatnio brakło mi na to chęci i czasu . potem poszłam na miasto po jakieś zioła dla babci i kluski na parze . wróciłam do domu , podjadłam trochę ciasta i nic . Ola chciała iśc do lidla po kilka rzeczy , miałam jeszcze jakieś 40 min . - spoko możemy iść . w lidlu , haha , spoko wracanie się po ulotki ^^ wróciłyśmy alejką , akurat jechała do mnie druga Ola . kierunek - mój dom . już tylko z "drugą" Olą , haha , obiad , kluski na parze z sosem , nie wybuchły ! : O potem oglądałyśmy coś tam na yt , oczywiście zjadłyśmy ciasto i polazłyśmy na krawężnik . go. mamcik wróciła , poszłyśmy z nią na miasto , kupiłyśmy co miałyśmy ,tzn. gałęzie do wazonu , do tego jeszcze mama kupiło sobie spodnie , bluzkę i spódniczkę ,a mi kupiła taki fajny sweter - narzutkę . podoba mi się to ; ) oczywiście przełaziłyśmy pół miasta bo nigdzie nie ma NIE mielonej kawy -,- po powrocie do domu stwierdziłyśmy ,że idziemy zobaczyć czy jest kawa w osiedlowym sklepie , haha . nie , nie było . to wróciłyśmy do domu po rowery - tak , pierwszy raz od 2 miesięcy wsiadłam na rower i bardzo ,ale to bardzo mnie to cieszy ! ^^ . i pojechałyśmy zobaczyć w innym sklepie . też nie było . no to do kaufa xD przy okazji znalazłam tam piórnik ,który upatrzyłam na allegro i dobrze ,że tak się stało , bo z tego wzoru był ostatni , a byłam na niego serio napalona ! wzięłam jeszcze wodę z różową zakrętką ^^ i nareszcie była kawa ! potem tylko przejażdżka rowerami i jedzenie czekolady na mostku ♥ dobra dość na dziś z mojego jakże ciekawego życia . 

coś jeszcze : 

po pierwsze - dziękuję tym 18 osobą ,które obserwują tego bloga . znaczy to dla mnie na prawdę wiele . jestem świadoma tego ,że on tak na prawdę wcale nie jest ciekawy , więc tym bardziej dziękuję ! ♥

po drugie - jeśli macie jakieś pomysły na posty , np. tematy , to piszcie , przeanalizuję i postaram się wypowiedzieć na dany temat ,albo coś wytłumaczyć , nie wiem .

po trzecie - no to chyba na tyle ; > 

dobranoc ; 33

no to zostawiam Was z moim rycjem i Luśką < 3